Święta, święta...
Nie udało mi się przed świętami pokazać tego, co w ostatniej chwili zrobiłam, ale lepiej późno, niż wcale.
Dlatego też dziś jeszcze wielkanocnie, kurkowo, pisankowo...
Szmaciane, białe kurki zagościły na moim wielkanocnym stole. Kilka białych świeczek-jajeczek, biały wazon, białe tylipany... zieona rzerzucha w otoczeniu barwnych pisanek. Niewiele, a pięknie!
Filcowe zawieszki- pięknie wyglądają w oknie, kilka gałgankowych kurek- zatknietych w donicach czy wazonie, pisanki ubrane w decoupage w koszyczku.
Wystarczy kilka małych dekoracji, by przywołać świateczny nastrój.
Mam nadzieję, że Święta Wielkanocne spedziliście kolorowo i słonecznie, pomimo aury.
Ale, słońce niedługo nas ogrzeje, tymczasem przesyłam ciepłe, poświateczne pozdrowienia.
Wybaczcie jakość zdjęć. Brak czasu i dobrego sprzętu... ale pracuję nad tym.
Gałgankowy kurnik
Tym razem rustykalnie
A może glamour? kurki w wersji de'luxe ;)
Kilka tradycyjnych kurek -zawieszek
...i moje kurki na stole
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz