Witam po długiej przerwie.
Zima za oknem, zabiegany przedświateczny czas, kazdy mysli o świetach. Jednak obiecałam pewnej młodej osobie, że pokażę to, co razem udało się nam zrobić na naszych weekendowych spotkaniach.
Rok temu była masa solna i ozdoby z niej świateczne. Tym razem mniej światecznie, ale może być doskonały pomysł na własnoręcznie zrobiony prezent dla mamy, cioci, siostry, brata czy przyjaciółki.
Wyszły piękne, kolorowe plecione bransoletki.
Zabawa wciągneła dziewczyny na dobre. Mamy nie nadążają z kupowaniem sznurków. Bardzo się z tego cieszę :)
Pozdrawiam Weronikę, Jagodę i Matyldę :)
niedziela, 16 grudnia 2012
piątek, 26 października 2012
makramowe plecionki
Dziś, na Dzień Dobry, "złapane" poranne słońce, pełne pozytywnej energii. Mnie dodaje siły każdy słoneczny dzień.
Ciepłe promyki grają i malują światłem barwną, radosną symfonię na delikatnych, pożółkłych liściach...
Ale,dość tego gadania, Czas na dalszą część muchomorkowych inspiracji. W efekcie powstały również inne zestawienia kolorystyczne. Ale, różnorodność jest bardziej interesująca. Łączy jednak całość ta sama technika. Makramowe plecionki.
Mały zestaw czerwieni z bielą.
Pozostałe "błyskotki" w różnych konfiguracjach.
środa, 24 października 2012
humorki muchomorki ;)
Robi się coraz chłodniej. Szaro i smutno. Czasami, kiedy słońca coraz mniej, dopada nas jesienna nostalgia. Ostatnie, ciepłe dni w tym roku już za nami, ale w nich znalazłam trochę radosnej inspiracji. Zupełnie blisko. W moim ogrodzie zakwitła jesień na dobre. Chociaż bardziej zaowocowała. To niewiarygodne, ale na małym kawałku ogrodu wyrosło kilka różnych gatunków... grzybów!!! Tak właśnie! Grzybów! Szczególnie jeden prezentuje się wyjątkowo. To on właśnie stał się inspiracją do zrobienia kilku drobiazgów. Ale, zobaczcie sami.
Ta grupka prezentuje się całkiem okazale. Czyżby to opieńka miodowa?
A ten czerwony cudny kapelusz? Niejadalny, ale piękny! Wyrosły razem trzy okazałe owocniki.
Pozwoliłam sobie fotografować etapy ich rozwoju. Czerwona, nakrapiana kulka "zaświeciła" pośród brązowych i żółtych liści. Wywołała moje wielkie zdumienie i uśmiech. :)
Już następnego dnia rozwinęły się w okazałe kapelusze.
...i mała, "muchomorkowa" inspiracja :)
Akurat byłam w posiadaniu niezbędnych akcesoriów.
Prosta technika makramowa, bawełniany sznurek i drewniane koraliki. Myślę o tym, żeby pokazać, jak zrobić samemu taką bransoletkę. Jest naprawdę bardzo łatwa w wykonaniu.
Jutro więcej zdjęć, naplotłam trochę koralikowo-drewienkowych drobiazgów. Ale jeszcze kilka innych, grzybowych osobliwości jesieni w ogrodzie. : )
kaha
wtorek, 16 października 2012
Jesień...
poniedziałek, 15 października 2012
zanim...
... zrobię fotografię kilku nowych drobiazgów, pokażę kilka moich prymitywnych początków. Jest to niewielka część z pierwszych eksperymentów. Nie wszystko zostało utrwalone na fotografiach. W chwili, kiedy pomyślałam o moim nowym hobby, nie myślałam, że będę publikować cokolwiek w internecie, nie wspominając o zakładaniu bloga. Zaczęłam od przeczytania kilku instrukcji dla początkujących, kupiłam niewielką ilość potrzebnych półfabrykatów, garść koralików, niezbędne narzędzia i podjęłam pierwsze próby. Co z tego wyszło, zobaczcie poniżej.
Wybaczcie jakość zdjęć, pracuję nad ich jakością ;)
Czarno-biała bransoletka ze szklanych koralików,które zostały zamocowane do bazy z łańcuszka. Jest to dobre ćwiczenie na wprawienie się w pracy ze szczypcami i mocowaniem koralików na szpilkach. Wykonanie takiej błyskotki zabiera sporo czasu. Im więcej elementów, tym dłużej.
Ta sama technika zastosowana w biało-czerwonym zestawie, nieco lżejsza, delikatniejsza. Czerwień optycznie dodaje ciężaru całości. Broszka jako dopełnienie bransolety, chociaż obecnie noszenie kompletów biżuterii nie jest trendy.
Osobiście od pewnego czasu uwielbiam bransolety. Dlatego pewnie tutaj będzie ich naprawdę sporo... :) Noszę czasem wiele różnych naraz. Jest to obecnie bardzo trendy. Oczywiście muszą stanowić spójną całość ze strojem mimo, iż mogą być zupełnie odmienne. Czasem zakładam tylko jedną, tę ulubioną. Wszystko zależy od nastroju i stylizacji. Zachęcam Was do eksperymentowania.
Zabawne filcowe ślimaczki, w różnych wersjach poniżej.
koralowej.
Na rockową nutę. Szklane kulki z metalowymi listkami. Mój ulubiony styl, jednak nie zawsze i nie do wszystkiego.
na tę chwilę, myślę wystarczy :)
Jeśli macie pytania, uwagi, sugestie- piszcie.
K.
niedziela, 9 września 2012
Początki
Witam na mojej stronie!
Czeka mnie zapewne sporo pracy przy tworzeniu i doskonaleniu bloga oraz tego, co tutaj znajdziecie, ponieważ jestem zupełnie początkującą bloger-ką. Biżuteria też jest moją nową pasją. Szukam, poznaję i odkrywam różne techniki. Chociaż osobiście cenię klasyczną prostotę, postaram się, żeby moje
prace były zróżnicowane, z czasem coraz bardziej ambitne, skomplikowane, kreatywne i pełne fantazji, ale jednak gustowne i stylowe. Jakie będę, to się okaże. Początki są trudne zazwyczaj, ale kiedyś trzeba zacząć.
Pierwsze prace, oraz te ciekawsze "rozeszły się", zanim zdążyłam je sfotografować. W galerii można obejrzeć to, co obecnie dostępne. Ale to był początek, taka ciekawość tworzenia, która wciągnęła mnie na tyle, że postanowiłam założyć bloga.
Myślę, że z czasem znajdzie się tu miejsce nie tylko na biżuterię, ale też na inne, równie ciekawe rękodzieła.
Czekam na Wasze uwagi, pytania, opinie. Zawsze będą mile widziane.
kaha
Subskrybuj:
Posty (Atom)